W samo południe 14 sierpnia dyżurny z Jarocina odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Wilczyniec. Jak wynikało z informacji, auto osobowe zjechało na pobocze a następnie dachowało. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol z Ogniwa Ruchu Drogowego.
Na miejscu zdarzenia mundurowi ustalili, że kierujący samochodem marki Ford Ka 37-letni mieszkaniec gminy Dobrzyca, podczas „wejścia” w zakręt stracił panowanie nad swoim pojazdem, zjechał na pobocze a następnie dachował. Podczas rozmowy ze świadkiem zdarzenia policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej w Roszkówku, ten sam kierowca źle obliczył odległość od wyprzedzanego samochodu i uderzył w nie po czym pojechał dalej.
Podczas wykonywania czynności mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego fordem. Okazało się, że 37-latek ma w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jarocińskiej komendy, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym będąc w stanie nietrzeźwości. W związku z popełnionym przestępstwem grozi mu zakaz kierowania pojazdami na okres minimum 3 lat, kara pozbawienia wolności do lat 2,. 37-latek odpowie też za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym (kolizję), naruszenie przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowania bez uprawnień, ponieważ posiadane przez niego prawo jazdy straciło ważność na terenie naszego kraju. Za swoje zachowanie, brak wyobraźni, odpowiedzialności i totalną bezmyślność poniesie też konsekwencje finansowe.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Poprzednia
Następna
