Najcenniejszy z możliwych dar – szansę na życie podarował nieznanej kobiecie starszy posterunkowy Mateusz Rydliński z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Policjant został dawcą szpiku. Jego bliźniakiem genetycznym okazała się mieszkająca w Stanach Zjednoczonych starsza, chora na białaczkę kobieta.
Mateusz Rydliński w policji służy od 2 lat, jest policjantem Ogniwa Patrolowo - Interwencyjnego w jarocińskiej jednostce.
Trzy lata temu zarejestrował się do bazy Ośrodka Dawcy Szpiku. W połowie grudnia ubiegłego roku otrzymał informację, że jego genetyczny bliźniak potrzebuje pomocy.
2 stycznia br. przeszedł szczegółowe badania, które potwierdziły, że jest "zgodny" i nie posiada chorób wykluczających oddanie szpiku.
Jak mówi policjant, procedura pobierania jest bezbolesna. W jego przypadku trwało to łącznie kilka godzin.
Zgodnie z zasadami przyjętymi przez fundację DKMS, dopiero po kilku miesiącach dawca szpiku otrzymuje informację, czy przeszczep się udał, a po 2 latach, za zgodą biorcy może poznać jego tożsamość. Teraz pomiędzy nimi możliwa jest tylko koordynowana przez fundację „mocno ograniczona” korespondencja.